Witam Was serdecznie!
Ledwie zaczęła się jesień, a tu przyszedł mróz. Coś chyba mu się pomyliło. A jednak rośliny otulone mroźnym szronem wyglądały przepięknie - ale przemroziło mi kwiaty moich ulubionych astrów, których mam całkiem sporą kolekcję w moim ogrodzie :(
A teraz kilka fotek z mojego ogrodu w wydaniu jesienno-zimowym.
Pięknie przebarwiający się oczar.
A tutaj berberys.
I jeszcze większy okaz berberysa.
Ognik, który wreszcie w tym roku obsypał się mnóstwem owoców.
A tutaj żółty ognik.
Coś z mojej kolekcji astrów.
Wrzosy popruszone bielą.
Pięknotka, która za mrozem wyjątkowo nie przepada.
Róże jeszcze bardziej upiększone przez mróz.
A na koniec trzeci aniołek do kompletu świątecznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz